niedziela, 24 lutego 2013

Let's try

  Trener Kowal uśmiechnął się i dołączył do swoich podopiecznych. Kornelia została na parkiecie. 
- Jesteś tu chyba najbardziej rozchwytywaną osobą. -uśmiechnął się Wlazły, kolejny talent taneczny w siatkarskim gronie
- Bez przesady... Jak się bawicie?
- A dziękuję, jest sympatycznie. Paulina właśnie plotkuje z żoną Igły. A co u Ciebie?
- W porządku.
- Jak się trzymasz?
- Już gorzej chyba nie będzie...
- Nie martw się, wyjaśnicie sobie wszystko i będzie ok. -próbował pocieszać ją Mario
- To nie jest takie proste. Być może wyjadę na dłużej. To chyba najlepsze rozwiązanie.
- Chcesz cały czas uciekać?
- Ja nie uciekam... Planuję tylko swoją przyszłość.
- A może nie powinnaś planować jej sama? 
- Nie wiem... Może...
- A co Ci podpowiada serce?
- Że mam dwie szalenie bliskie mi osoby i żadnej z nich nie chcę zranić... A chwilowo wszystko ku temu zmierza...
- Może tak Ci się tylko wydaje.
- Lights will guide you home... -podśpiewywała Kornelia, kiedy tańczyli
- Ulubiona piosenka? -uśmiechnął się znacząco Mariusz
- Ma coś w sobie. 
- Słowa niosą przesłanie. Jest specjalnie dla Ciebie, wiesz?
- Jak to?
- Nie zdziwiło Cię, że troszeczkę odbiega od klimatu tej imprezy?
- No właśnie nawet bardzo...
- Ktoś bardzo o nią prosił.
- Ktoś?
- Nie domyślasz się? -delikatnie obrócił ją w stronę końca sali.
Aleksandar stał oparty o filar. 
Kornelia nagle się zatrzymała. Brzmiały już ostatnie wersy piosenki. Chwilę później DJ powrócił do utworów Boney M. czy Abby. Dziewczyna stała nieruchomo. Patrzyła na Serba. 
- Porozmawiaj z nim. -szepnął jej Mariusz.
- Nie wiem czy to dobry pomysł...
- Przynajmniej spróbuj. Jemu naprawdę zależy i żałuje tego, co się stało.
Kornelia zrobiła kilka kroków w jego stronę. Odwróciła się by jeszcze o coś spytać Mariusza, ale jego już nie było. Spojrzała na stolik przy którym siedzieli Rzeszowianie. Śmiali się i żartowali. Nie chciała popsuć im zabawy. Miała nadzieję, że nie zauważą jak wychodzi.
Podeszła do Alka.
- Co Ty tu robisz? -starała się zachować spokój
- Musiałem się z Tobą zobaczyć... Nie odbierasz moich telefonów, nie reagujesz na wiadomości...
- Dziwisz mi się?
- Nie. I dlatego musiałem znaleźć inny sposób by z Tobą porozmawiać, przeprosić Cię...
- Nie będziemy rozmawiać tutaj. Wyjdźmy na zewnątrz.
- Panie przodem.
Wyszli z sali. Na korytarzu, a właściwie na jego końcu, znaleźli dwa fotele stojące na wprost siebie. Chłopak poprosił, żeby Kornelia usiadła a sam klęknął przy niej.
- Co Ty wyprawiasz?! -prawie krzyknęła
- Chcę Cię przeprosić i chcę to zrobić właściwie.
- Alek, błagam... Bez scen tylko. -próbowała być obojętna
- Kornelka... Zachowałem się jak ostatni idiota. Jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką znam. Ta kłótnia była zupełnie niepotrzebna. To już się więcej nie powtórzy. Obiecuję! Nawet nie wiesz jak bardzo tego żałuję... Myślałem, że zwariuję kiedy nie odbierałaś. Wiem, że nie zasługuję na kolejną szansę... Mimo wszystko proszę Cię, spróbujmy. Tym razem się uda. Wierzę w to! -dziewczyna nie mogła spojrzeć mu w oczy.- Kornelka, powiesz coś?
- Nie jestem pewna czy powinniśmy... -powiedziała cicho- Usiądź.
Chłopak zajął miejsce obok. Czekał na jej reakcję. W końcu przerwała ciszę.
- Bo widzisz... Do pewnego momentu w swoim życiu wiedziałam czego chcę. Miałam określone cele. Później pojawiłeś się Ty i już niczego nie byłam pewna. Nadal nie jestem. Poznałam Piotrka. Zależy mi na Was obu. Nie potrafię tak po prostu wybrać... Myślisz, że jestem egoistką-
- Nie myślę! Nie chciałem wtedy tego powiedzieć... -przerwał jej
- Byłeś szczery, ja też powinnam. Kiedy jechałam do Bełchatowa kilka dni temu, chciałam tego. To była moja świadoma decyzja. Myślałam nawet o dłuższym pobycie tam. Chciałam mieć plany. Z Tobą. Jednak w myślach miałam też Piotrka. I to, że tu w Rzeszowie też jest mi dobrze. Ostatnio wszystko się komplikuje. Was jest dwóch a ja jedna. Nie potrafię się podzielić na pół, żeby każdy był zadowolony. Ktoś zawsze będzie cierpiał. A nie chcę tego... Za bardzo mi na Tobie zależy... -ugryzła się w język, ale było już za późno. Powiedziała to. Przyznała się...
- Widzisz? Ty też to czujesz! Powinniśmy być razem, dać sobie szansę. 
- Alek, ja...
- Dobrze wiesz czego chcesz. Tylko boisz się do tego przyznać. Te kilka dni temu, gdzie przyjechałaś? Do Bełchatowa. Nie do Rzeszowa. Miałaś wybór. I zdecydowałaś się wybrać Bełchatów. Mnie... 
- Tłumaczę Ci... Zależy mi na Was obu... 
- Na obu tak samo?
Zawahała się.
Pokręciła przecząco głową.
Bała się.
Bała się bardziej niż kiedykolwiek.
Łzy zaczęły spływać po jej policzkach.
- Tyle już razem przeszliśmy... Nie było kolorowo. A mimo to zawsze znajdywaliśmy do siebie drogę.
- A jeśli nie wyjdzie? A jeśli szybko się mną znudzisz? Masz przecież tyle fanek, które tylko czekają, żebyś na nie spojrzał...
- Nie gadaj głupot. Tylko na Ciebie chcę patrzeć. -chwycił jej dłoń
- Teraz tak mówisz... Mieszkam w Lublinie. To kilka godzin drogi. Związki na odległość zawsze kończą się źle... 
- Ale my sobie poradzimy. Poza tym kto wie, jak długo jeszcze będziesz w Lublinie. Niedługo wyniki rekrutacji. 
- A jeśli wtedy jeszcze bardziej się skomplikuje?
- Zadajesz dziś strasznie dużo pytań. -uśmiechnął się Serb- Nie bój się, damy sobie radę.
- Chciałabym w to wierzyć...
- To uwierz!
W tym momencie stało się to, czego Kornelia najbardziej się obawiała. 
Na korytarzu pojawił się Nowakowski.
Szybkim krokiem zmierzał w ich kierunku.
Już z daleka widział, że dziewczyna płakała.
Bez chwili wahania zacisnął pięści i uderzył serbskiego siatkarza.



-----------------
Jakoś nie mogę zebrać myśli... Wybaczcie mi ten krótki rozdział... Postaram się, żeby jutrzejszy był dłuższy <3
Enjoy!

PS. Zadowolone z dzisiejszej rywalizacji?
(Skra - Resovia 3:2, Effector - Jastrzębski Węgiel 3:2...)

30 komentarzy:

  1. Ooo, jak miło że Alek się tam pojawił :)
    Ale, że Pit tak od razu z pięściami ? Hamuj kolego, hamuj !
    A z wyniku meczu Skra-Resovia jestem zachwycona, przy ostatnim gwizdku uroniłam łzę ze szczęścia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zawiedziona postawą Sovii w 3 i 4 secie. Oby jutro było lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej rodzial jak zwykle bardzo interesujacy. Jesli chodzi o dzisiejszy mecz Skra - Resovia, jestem zadowolona, ze zwyciezylo Belchatow, przynajmiej rywalizacja obu zespolow potrwa dluzej. Jest mi obojetne kto wejdzie do polfinalow na obydwie druzyny patrze z uznaniem, mecze sa bardzo widowiskowe i mam nadzieje, ze ta rywalizacja przeciagnie sie do pieciu spotkan. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze powiedziane, "na obydwie druzyny patrze z uznaniem, mecze sa bardzo widowiskowe" i jak tu się nie zgodzić?

      Usuń
  4. I dobrze, że Pit mu walnął :D Tylko.. boje się reakcji Kornelii na to. Ona na prawdę powinna wybrać Piotra i jestem tego przekonana w stu albo i dwustu procentach! I nie to, że kibicuje Resovi i wole Pita :D Ale po prostu.. On to taki Cichy, tajemniczy.. ona artystka :) Pasują jak ulał :)

    Wyniki dzisiejszych meczów? Jedna wielka tragedia x|

    /Kaśka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie przypuszczałam, że w obu przypadkach potrzebne będzie rozegranie 5. meczu...

      Usuń
  5. Mega! A PIT dobrze zrobił. Co Alek w ogóle sobie myśli?!!! Przyjeżdża tak od tak i zadowolony z życia! Komplikuje wszystko jak już było tak pięknie! Miesza za bardzo dziewczynie w głowie! Dałby jej trochę przestrzeni do przemyśleń a nie kombinuje! Niech nie myśli za dużo bo sie zmęczy! I tyle w temacie.
    Mecze: Skra super jestem z nich dumna! Nawet bardzo! Szkoda mi tylko Dzika, Pita, Lotmana, Igły i Achrema ...
    Życzę dalszej weny ;)
    Pozdrawiam
    #volleyworld

    OdpowiedzUsuń
  6. Uu robi się ostro... Jak to często z boku inaczej niż w rzeczywistości, a my wysuwamy pochopne wnioski.

    Nie jestem nawet w najmniejszy stopniu.
    Skra i Effector postawili się, ale mam nadzieję, że jutro odbędzie się ten ostateczny mecz.
    ZAKSA, Delcta, Resovia, Jastrzębski - moja wymarzona czwórka.
    A Mistrz jest tylko jeden ... RESOVIA! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, czasem za szybko wyrabiamy sobie zdanie.

      Usuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oho. Nie spodziewałam się,że Alek przyjedzie do Rzeszowa. Ale fajnie,że to zrobił. Mam nadzieję,że da mu szansę...no Piotrek,Piotrek ale żeby tak od razu bić?! Z niecierpliwościa już czekam na kolejny rozdział.

    A wyniki meczów MASAKRA! Miałam nadzieję,że Sovia wygra po tak wspaniałym początku, a tu dupa! W końcówce wszystko się posypało. No i niestety przegrali....oczywiście mam nadzieję,że wczoraj to taki mały wypadek przy pracy i dzisiaj bez problemu wygrają. Taka teoria,że Sovia musi przegrać pierwszego seta, by wygrać mecz. W Rzeszowie wpierw przegrywali,a całe spotkanie wygrywali. Natomiast wczoraj wygrali pierwszego, drugiego, a mecz przegrali.
    No i Jastrzębski....szkoda,że przegrali ale raczej nie dadzą się ograć Efectorowi.
    I zgadzam się tutaj z jednym komentarzem wymarzona czwórka Resovia,JW,Delecta i ZAKSA :)

    A ty co sądzisz o wczorajszych meczach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. spodziewałam się wygranej Skry, ale Jastrzębski mnie baaardzo zaskoczył... mam nadzieję, że ten 5. mecz wyłoni godnego półfinalistę :)

      Usuń
  9. Czemu Pit jest taki agresywny?
    Alek,Alek i jeszcze raz Alek:)

    Wielka szkoda Resovi,ale ja wierzę w nich:)
    Plus to najlepszy zawodnik- Aleksandar Atanasijević:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hamuj piętą Pit!
    Co do przebiegu opowiadania mam nadzieję, że to Alka wybierze :p

    Kto jest dumą Rzeszowa?!
    MISTRZ, MISTRZ RESOVIA !!

    Jastrzębie & Resovia wymarzony finał ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś za Resovią, ale tu wolisz Alka ;) ciekawe połączenie ;)

      Usuń
  11. Oj wierzę w Sovię!
    Ale w opowiadaniu jestem zdecydowanie za Alkiem a z Pitem niech się przyjaźni na śmierć i życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i tu widzę podobna sytuacja jak u Koleżanki wyżej :)

      Usuń
  12. Sovia jeszcze wygra! Ale się dzieje! Świetnie,co z tego,że krótko?Przecież tyle akcji! Czekam na jutrzejszy,pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie siódemka, trochę spóźnione powiadomienie, z góry przepraszam ;(, S.

    OdpowiedzUsuń
  14. NIE NIE NIEE. Ma wybrać Pitaa :D chociaż w sumie Alek taki romanticoo przyjechał za nią ;p A rozdział j zawsze świetny ;D
    Zapraszam do mnie :-) nowy rozdział :-) www.volleyball-passionforlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze 2 Dni Mnie nie ma a tu taki świetny Rozdział <3 Serio Rozdział idealny bo Jest SKRA i Coldplay <3 No a co do Meczu no to Skra Skra..Wspaniały Mecz widziała na żywo także emocje do teraz We Mnie panują <3 Mam nadzieję ,że w Rzeszowie Skra postawi "kropkę nad i" :D Znów się rozpisałam...ale wiesz ,że Ja inaczej nie potrafię...<3 Wspaniały rozdział jeszcze raz powtrórzę ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Ci bardzo! a pisz jak najdłużej Ci się tylko podoba, wiesz, że nie mam nic przeciwko ;**
      <3

      Usuń